2005-10-26: Kaczyński w zagranicznej prasie
Rządowa Rossijskaja Gazeta komentuje wygraną Lecha Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich w Polsce. Dziennik zauważa, że władza ustawodawcza i wykonawcza należą teraz do partii braci Kaczyńskich. I to właśnie oni, zdaniem gazety, będą dyktować życie polityczne w Polsce, choć formalnie premierem będzie Kazimierz Marcinkiewicz. Dziennik skupia się przede wszystkim na stosunku nowego prezydenta do Rosji. Przywołuje wypowiedź Kaczyńskiego, który powiedział, że problemem nie jest to, czy on pojedzie do Rosji, lecz czy Władimir Putin odwiedzi Warszawę. Zdaniem gazety Kaczyński nie zrezygnuje z twardej polityki wobec sąsiadów.
Prezydent-elekt udzielił również wywiadu niemieckiej gazecie Bild. W wypowiedzi dla dziennika domaga się m.in. wstrzymania budowy Centrum Przeciwko Wypędzeniom w Berlinie. W tej opinii powołuje się na wypowiedź Gerharda Schrödera, który stwierdził, że jako szef rządu niemieckiego narodu jest uprawniony do obrony jego interesów. Kaczyński stwierdził, że ma takie samo prawo. Jednocześnie dodał, że jest przyjacielem Niemców. Ma zamiar spotkać się z kanclerz Angelą Merkel i omówić z nią nową koncepcję wspólnej polityki europejskiej. Zapowiedział również, że chce przyjechać do Niemiec w przyszłym roku, ponieważ nigdy jeszcze nie odwiedził tego kraju. Z wywiadu dla gazety wynika, że Lech Kaczyński jest gorącym zwolennikiem rozszerzenia Unii Europejskiej.
Źródła
edytuj- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).