2005-09-17: Kaczyński: Chcę debaty z Tuskiem

sobota, 17 września 2005

Lech Kaczyński, kandydat PiS na prezydenta zaapelował podczas konferencji w Warszawie do Donalda Tuska, by ten jak najszybciej przystąpił do wspólnej debaty wyborczej. Kandydat Platformy Obywatelskiej tłumaczy, że chętnie weźmie udział w rozmowach, te jednak mogą odbyć się najwcześniej 26 września, po wyborach parlamentarnych. Według Kaczyńskiego to za późno. "Nasi rodacy mają prawo wiedzieć, kto reprezentuje jaki interes, kto na nim zyska, a kto straci" - powiedział Kaczyński. Dodał, że Polki i Polacy mają prawo wiedzieć, kto jakie wartości reprezentuje.

Kaczyński oświadczył także, że musi to być jego debata z Donaldem Tuskiem. Według niego, z inicjatywy Platformy Obywatelskiej miało dojść do spotkania kandydatów na premierów - Jarosława Kaczyńskiego i Jana Maria Rokity. "Bardzo proszę pana marszałka Tuska raz jeszcze o debaty już przed wyborami parlamentarnymi. Nie tylko wybory prezydenckie są ważne. Nową wizję Polski wspólnie z prezydentem będzie realizował rząd" - prosił prezydent Warszawy.

W wywiadzie dla TVN24 Tusk powiedział, że żałuje, iż PiS stara się "tak dużo czasu w swojej kampanii poświęcać na atakowanie Platformy". "Uważam, że robią błąd. Ale każdy bierze odpowiedzialność za własną kampanię" - dodał.

Obecnie Donald Tusk jest niekwestionowanym liderem przedwyborczych sondaży, które dają mu szansę objęcia urzędu prezydenta już w pierwszej turze głosowania. Według wielu obserwatorów to właśnie ogromna przewaga Tuska jest powodem "nerwowych ruchów" Kaczyńskiego, który do kandydata PO traci już 32 punkty procentowe.

Ostatecznie debata odbędzie się 26 września w programie "Co z tą Polską?" w telewizji Polsat.

Źródła edytuj