2005-08-13: Cimoszewicz odpiera zarzuty swojej byłej asystentki

sobota, 13 sierpnia 2005

Oświadczenie majątkowe Włodzimierza Cimoszewicza, w którym nie uwzględnił posiadanych przez siebie akcji PKN Orlen, zostało złożone tylko raz - tak twierdzi sam marszałek Sejmu. Oznaczałoby to, że twierdzenie jego byłej asystentki Anny Jaruckiej, jakoby sfałszowała oświadczenie Cimoszewicza na jego polecenie, jest nieprawdziwe.

Cimoszewicz całą sprawę uznał za atak polityczny wymierzony w jego osobę. Anna Jarucka sama zgłosiła się do komisji ds. Orlen z oświadczeniem, w którym można przeczytać, iż zmieniała treść zeznania majątkowego Włodzimierza Cimoszewicza, wykreślając na jego polecenie informację o posiadaniu akcji Orlen.

Według Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która jest w posiadaniu obu kopii zeznania majątkowe Cimoszewicza, nie różnią się one, jeśli chodzi o fakt posiadania akcji Orlen. Różnica pojawia się jedynie w wysokości zgromadzonych oszczędności. Oznaczałoby to, że to Jarucka kłamała.

Prokuratura wszczęła już śledztwo w sprawie zatajenia przez Włodzimierza Cimoszewicza posiadania akcji koncernu paliwowego.

Źródło

edytuj