2005-08-10: Uwięziony w Himalajach Słoweniec uratowany

środa, 10 sierpnia 2005

Pakistańscy żołnierze uratowali słoweńskiego himalaistę, który od 4 dni był uwięziony w wąskim lodowym przesmyku na jednym z najwyższych szczytów świata.

Szczyt Nanga Parbat

Z powodu złej pogody Tomaz Humar uwiązł na Nanga Parbat w północnym Pakistanie na wysokości 6 000 m n.p.m.

To prawdopodobnie pierwsza tego typu akacja ratunkowa zakończona powodzeniem na tak wysokim pułapie. Mężczyźnie nic się nie stało – powiedział agencji Reuters rzecznik pakistańskiego wojska Col Atique Rehman. Słoweniec został przewieziony do szpitala w mieście Gilgit w północnym Pakistanie.

Humar na wspinaczkę na Nanga Parbat wybrał się samotnie. 5 sierpnia warunki pogodowe sprawiły, że musiał znaleźć schronienie. Ukrył się w jaskini z niewielkimi zapasami żywności przy ciągłym zagrożeniu lawinami.

Władze pakistańskie twierdzą, że Nanga Parbat jest najbardziej niebezpieczną górą na świecie. Zdaniem uczestników akcji ratunkowej była to jedna z najtrudniejszych interwencji w historii Himalajów. Ratownicy walczyli z czasem, bo w każdym momencie Słoweniec mógł umrzeć z wychłodzenia lub wycieńczenia. Mężczyzna w podróż zabrał ze sobą minimalne racje żywnościowe. Chciał w ten sposób odciążyć bagaż, by nie przeszkadzał mu we wspinaczce.

Liczący 8 125 m n.p.m. szczyt Nanga Parbat pierwszy raz zdobyto w 1953 roku, ale od tego czasu podczas wspinaczki na tę górę zginęło 31 osób.

Źródło

edytuj