2005-05-14: 11 lat więzienia za tybetańską flagę
Wiarygodne źródła Tybetańskiego Centrum Praw Człowieka i Demokracji informują o skazaniu na kary 11 lat więzienia – za zawieszenie zakazanej flagi Tybetu – dwóch mnichów z Tybetańskiej Prefektury Autonomicznej Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan: dwudziestodwuletniego Lobsanga Khedrupa z Dado i dwudziestosześcioletniego Gjalpo z Szungten w okręgu Kardze.
W ostatnich latach Kardze stało się głównym ośrodkiem chińskich represji z największą liczbą aresztowań, zatrzymań i innych naruszeń praw człowieka na terenie Tybetu. Na lokalnej wieży, z której zagłuszane są zagraniczne rozgłośnie radiowe, wielokrotnie zawieszono tybetańskie flagi.
Według źródeł TCHRD Gjalpo został aresztowany w styczniu 2004 roku, zaś Lobsanga Khedrupa zatrzymano miesiąc później w rodzinnym mieście. Przez wiele miesięcy obaj przebywali w ścisłej izolacji, a krewnym nie udzielano żadnych informacji o miejscu pobytu i stanie zdrowia uwięzionych. Pierwsze doniesienia pojawiły się dopiero po wydaniu wyroku przez Pośredni Sąd Ludowy Kardze. Skazanych osadzono w więzieniu w Darcedo.
Priorytetem rządu Chińskiej Republiki Ludowej jest zjednoczenie kraju i utrzymanie stabilizacji społecznej. Drażliwość problemu Tybetu sprawia, że władze chińskie brutalnie tłumią wszystko, co uznają za przejaw "separatyzmu” lub "nacjonalizmu”, zakazując m.in. posiadania flagi tybetańskiej, portretów przebywającego na wygnaniu Dalajlamy i wszelkich publikacji o charakterze politycznym. Zdaniem władz stanowią one "zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa”.
Z danych TCHRD wynika, że w grudniu 2004 roku w więzieniach i aresztach Tybetu przebywało 146 znanych więźniów politycznych. Niemal wszystkich skazano za korzystanie z podstawowych praw i wolności, a formalnie – za "zagrażanie bezpieczeństwu państwa”.
Źródło
edytuj- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).