2005-05-06: Putin o pakcie Ribbentrop-Mołotow
Prezydent Rosji, Władimir Putin w wywiadzie dla niemieckiej telewizji przypomniał, że ZSRR już w 1989 roku potępił pakt będący zwieńczeniem współpracy radziecko-niemieckiej. Wraz ze zbliżaniem się moskiewskich obchodów zakończenia II wojny światowej nasilają się żądania by Rosja wyraźnie potępiła pakt oraz aneksję krajów bałtyckich.
Władimir Putin przypomniał, że Rada Najwyższa ZSRR już w 1989 roku potępiła pakt będący zwieńczeniem współpracy radziecko-niemieckiej. "Czyżbyśmy musieli to robić codziennie, co roku" - dodał prezydent. We wcześniejszych wypowiedziach władz rosyjskich okupację państw bałtyckich nazwano jako zgodną z istniejącym prawem międzynarodowym. 5 maja Władimir Putin w rozmowie z dziennikarzami niemieckich stacji ARD i ZDF ponownie określił rozpad ZSRR jako największą katastrofę XX wieku. Zaprzeczył jednocześnie jakoby Rosja dążyła do odbudowy imperium. Odrzucił także oskarżenia o interwencję w wewnętrzne sprawy sąsiadów i brak poszanowania suwerenności innych państw. Wyraził natomiast zaniepokojenie destabilizacją sytuacji w krajach WNP. Putin wykluczył możliwość przeproszenia Bałtów, podkreślając, ze zaproszenie przywódców państw bałtyckich na obchody zwycięstwa jest wystarczającym gestem pojednania. Tego samego dnia prezydent Putin i kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder udzielili wspólnego wywiadu dla dziennika "Bild".
Tymczasem prezydent Bush wzmacnia krytykę linii politycznej Moskwy, czego wyrazem będzie wizyta w Gruzji i na Łotwie. W drugim z państw amerykański prezydent spotka się także z przywódcami Litwy i Estonii. Wcześniej wysłał list do prezydenta Łotwy, w którym podkreślał, ze zwycięstwo nad nazizmem było jednocześnie początkiem okupacji radzieckiej dla państw bałtyckich. W środę do potępienia paktu Robbentrop-Mołotow wzywał doradca prezydenta Busha ds. bezpieczeństwa Stephen J. Hadley.
Źródło
edytuj- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).