2005-03-30: Byli dyplomaci amerykańscy przeciw nominacji Boltona
Grupa 59 byłych dyplomatów amerykańskich zaprotestowała przeciwko nominacji Johna Boltona na ambasadora Stanów Zjednoczonych przy ONZ.
Byli dyplomaci napisali petycję do szefa senackiej komisji spraw zagranicznych, w której apelują o odrzucenie kandydatury Boltona. Przywołują jego błędy jako podsekretarza stanu ds. kontroli broni w czasie pierwszej prezydentury George'a W. Busha oraz jego pogardę dla ONZ, instytucji, w której miałby reprezentować swój kraj.
W publicznej wypowiedzi John Bolton stwierdził, że "ONZ jest wartościowa wyłącznie wtedy, gdy bezpośrednio służy interesom Stanów Zjednoczonych".
Wśród dyplomatów podpisanych pod listem protestacyjnym znajdują się byli ambasadorowie Stanów Zjednoczonych z czasów prezydentur zarówno republikanów jak i demokratów. Są to m.in. Princeton Lyman, były ambasador w Afryce Południowej i Nigerii, Monteagle Stearns, przedstawiciel w Grecji i Wybrzeżu Kości Słoniowej i Spurgeon Kenny Jr., podsekretarz stanu ds. kontroli broni w administracji Jimmy'ego Cartera.
Przypadek Johna Boltona jest drugą w ostatnich tygodniach kontrowersyjną nominacją dokonaną przez administrację amerykańską. Dwa tygodnie temu z dużymi protestami spotkała się kandydatura Paula Wolfowitza na szefa Banku Światowego. Decyzja ta była przyjęta bardzo niechętnie przez wiele rządów europejskich, a także przez organizacje zajmujące się pomocą krajom rozwijającym się. Twierdzili oni, że Paul Wolfowitz, jeden z głównych architektów wojny w Iraku, będzie złym szefem Banku Światowego, organizacji, której głównym celem jest pomoc krajom rozwijającym się.