2005-03-14: O'Sullivan zwycięzcą Irish Masters 2005

poniedziałek, 14 marca 2005

Anglik Ronnie O'Sullivan wygrał snookerowy turniej Irish Masters rozgrywany w Citywest Hotel w Dublinie. W finale pokonał Walijczyka Matthew Stevensa 10:8.

Przebieg

edytuj

Pierwsza część

edytuj

Pierwszy frame przypadł Stevensowi, lecz 6 kolejnych wygrał O'Sullivan. Wydawało się, że będzie to kolejny mecz łatwo wygrany przez mistrza świata – faworyta pojedynku. Po błędach Anglika Walijczyk zdołał jednak wygrać dwie partie i gdy snookerzyści schodzili na przerwę, stan meczu wynosił 6:3.

Druga część

edytuj

Po przerwie zaskakująco słabo zaprezentował się O'Sullivan, który miał kłopoty z wbijaniem bil, a jego odstawne nie były skuteczne. Stevens wygrał kolejne dwie partie z breakami powyżej 50 punktów, podczas gdy Anglik nie zdobył ani jednego. Bardziej zacięta okazała się partia przy stanie 6:5 dla mistrza świata. Prowadził Stevens, lecz O'Sullivan wbił kilka bil i szukał snookera, by odrobić straty. Długie zmagania, w których można było zobaczyć wiele ciekawych odstawnych i safe'ów, skończyły się pomyślnie dla Walijczyka, który tym samym doprowadził do remisu. Walijczyk zaliczył też pierwszego breaka powyżej 100 punktów w finale.

W tym momencie wydawało się, że O'Sullivan przechodzi kryzys - zatracił automatyzm i celność w uderzeniach, jego gra nie przypominała tej, którą zachwycał w poprzednich turniejach. Stevens po raz kolejny pokazał w Irlandii waleczność i grę do końca - kilkakrotnie w końcówkach spotkań wychodził na prowadzenie ratując się z ciężkiej sytuacji. Było tak choćby w meczu ze Stephenem Hendrym, gdy od stanu 5:3 dla rywala doszedł do wygranej 5:6. W tym momencie wydawało się, że taki scenariusz może się powtórzyć.

Anglikowi udało się jednak zmobilizować i wygrał wysoko frame'a, zdobywając breaka powyżej 100 punktów. Mecz się wyrównał, przeciwnicy na przemian wygrywali frame'y. Zarówno O'Sullivanowi i Stevensowi przydarzały się jednak błędy, w miarę postępu czasu uwidaczniało się zmęczenie zawodników. Przy stanie 8:7 dla tego pierwszego mecz został przerwany ze względu na konieczność wyprowadzenia jednego z kibiców z sali.

Ostatecznie O'Sullivan wyszedł na prowadzenie 9:8 i w tym momencie Stevens musiał wygrać frame'a, by zostać w grze. Walijczykowi udało się wbić 68 punktów, ale w pewnym momencie ponownie zemściły się jego drobne niedokładności i do stołu podszedł O'Sullivan. Anglik mimo niełatwego układu bil wbił wszystkie i wygrał frame'a 69:68, rozstrzygając całe spotkanie na swoją korzyść.

Podsumowanie

edytuj

Choć to trzecia wygrana O'Sullivana w Irish Masters, może pochwalić się on tylko dwoma tytułami. Po pokonaniu w 2001 roku Kena Doherty'ego w jego organizmie wykryto ślady marihuany i Anglikowi odebrano honorarium i tytuł oraz zdyskwalifikowano na pół roku.