Zbigniew Ziobro został zatrzymany przez policję w celu doprowadzenia na komisję ds. Pegasusa

piątek, 31 stycznia 2025

31 stycznia 2025 roku Zbigniew Ziobro został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji na terenie warszawskiej siedziby Telewizji Republika w celu doprowadzenia na komisję ds. Pegasusa.

Ziobro wcześniej zapowiadał, że nie zamierza dobrowolnie stawić się na posiedzenie komisji śledczej, choć podkreślał, że nie boi się funkcjonariuszy i nie planuje stawiać oporu. Policja od wczesnych godzin porannych prowadziła jego poszukiwania, pojawiając się m.in. przed jego domem i mieszkaniem.

Po godzinie 10:30, chwilę po po opuszczeniu studia Telewizja Republika przy placu Bankowym 2 w Warszawie (po udzieleniu wywiadu na żywo), Zbigniew Ziobro dobrowolnie oddał się w ręce policji, która dokonała jego zatrzymania. Funkcjonariusz poinformował go o decyzji warszawskiego Sądu Okręgowego, na co poseł odpowiedział, że "szanuje pracę policji".

Podczas zatrzymania Ziobro wypowiedział się w następujący sposób:

Podporządkuję się pana zaleceniom (...). Chciałbym pana poinformować jednak, że mamy do czynienia z sytuacją, w której doszło do złamania zasad prawa, ponieważ polska konstytucja mówi, że wyroki polskiego Trybunału Konstytucyjnego są ostateczne i niepodważalne.

Szanując to, że działacie na rozkaz jako formacja, podporządkuję się oczywiście pana zaleceniom. Mamy do czynienia z sytuacją, w której rząd Donalda Tuska łamie prawo. Wyrzucił dziennikarzy przy pomocy silnych panów z mediów publicznych, wbrew prawu, wyrzucił prokuratora krajowego z jego gabinetu.

Podczas gdy Ziobro był transportowany w asyście policji do budynku Sejmu przy ul. Wiejskiej, komisja śledcza ds. Pegasusa przegłosowała wniosek o zastosowanie wobec niego 30-dniowego aresztu. Niedługo później przewodnicząca komisji Magdalena Sroka ogłosiła zakończenie prac komisji.

Zgodnie z przepisami ustawy o sejmowej komisji śledczej, w przypadku „uporczywego uchylania się od złożenia zeznań, wykonania czynności biegłego, tłumacza lub specjalisty, a także odmowy wydania przedmiotu”, można zastosować aresztowanie na okres nie dłuższy niż 30 dni, niezależnie od kary pieniężnej. Aby wniosek mógł zostać rozpatrzony przez sąd, konieczne będzie uchylenie immunitetu posła.

Źródła

edytuj