2007-01-07: Abp Wielgus zrezygnował z funkcji metropolity warszawskiego: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Derbeth (dyskusja | edycje)
m zobacz też
Nie podano opisu zmian
Linia 27:
Najprawdopodobniej decyzja abp Stanisława Wielgusa podyktowana była przez [[w:Watykan|Watykan]]. Paragraf na którym abp Wielgus oparł swoją decyzję brzmi następująco: „Usilnie prosi się biskupa diecezjalnego, który z powodu choroby lub innej poważnej przyczyny nie może w sposób właściwy wypełniać swojego urzędu, by przedłożył rezygnację z urzędu”. Tą poważną przyczyną jest udowodniona współpraca z SB. Jednak sprawa ta wciąż budzi duże kontrowersje.
 
Reakcje na dzisiejszą decyzję abp Stanisława Wielgusa są bardzo różne. W trakcie Mszy nie brakowało łez wśród wiernych. Po uroczystości na ulicach Warszawy w szczególności starsze osoby demonstrowały poparcie dla arcybiskupa. Tłum przeszedł m.in. pod pałac arcybiskupi, gdzie manifestowano solidarność z hierarchą.
 
Przypomnijmy, papież [[w:Benedykt XVI|Benedykt XVI]] powołał abp Stanisława Wielgusa na metropolitę warszawskiego w zeszłym miesiącu. Gazeta Polska opublikowała artykuł, w którym było napisane, że abp Wielgus współpracował z [[w:SB|SB]]. Wcześniej zainteresowany twierdził, że jest niewinny. Od momentu publikacji w GP rozgorzała dyskusja na temat współpracy bądź niewinności ks. Wielgusa. Nowy metropolita warszawski przez ponad 20 lat był tajnym, świadomym współpracownikiem SB - ma to wynikać z dokumentów, do których dotarła "Rzeczpospolita" [["Rzeczpospolita" dotarła do dokumentów potwierdzających, że abp Wielgus był agentem|(Przeczytaj artykuł w Wikinews)]]. Teczki w IPN potwierdziły te doniesienia. Abp działał pod pseudonimem "Grey". Mimo to w piątek abp Wielgus przejął kanonicznie urząd nad powierzoną mu archidiecezją.