2007-02-24: Internetowi grozi zakorkowanie?: Różnice pomiędzy wersjami

Podobne głosy przemawiają ze strony przedstawicieli firm telekomunikacyjnych – jak Pietera Polla z Qwest Communications, jednego z operatorów [[w:sieć szkieletowa|sieci szkieletowych]], czyli "kręgosłupa" Internetu. ''Nie widzę niczego katastroficznego w najbliższymkrótkiej czasieperspektywie, ale jest pewna ściana, do której będziemy się zbliżać w najbliższymnajbliższych czasielatach''. Według Polla problemem jest to, że wzrost ruchu w Internecie jest szybszy niż wzrost mocy obliczeniowej komputerów. Z tego powodu firmy nie mogą liczyć na nowsze, szybsze komputery by powiększyć swoje możliwości przesyłowe.

Problem zapełniających się łącz internetowych łączy się z dyskusją nad "neutralnością sieciową" ([[w:en:Network neutrality|net neutrality]]) – przygotowywaną w Stanach Zjednoczonych ustawą, która ma zakazać firmom telekomunikacyjnym faworyzowania ruchu sieciowego jednego typu nad ruchem innego typu (podobne regulacje obowiązują już w Wielkiej Brytanii, Japonii i Korei Południowej). Przedstawiciele zainteresowanych firm argumentują teraz, że muszą mieć swobodę, by móc obsługiwać rosnący transfer danych. Natomiast według niektórych fachowców, jak Andrew Odlyzko, firmy telekomunikacyjne chcą po prostu odrzucenia nowej ustawy i wyolbrzymiają problemy. WedługJak naukowcatwierdzi naukowiec z University of Minnesota, podobne głosy podnosiły się pięć lat temu gdy zaczęła być popularna [[w:VoIP|telefonia internetowa]], ale nie sprawdziły się ówczesne czarne scenariusze i łącza internetowe nie uległy zapchaniu.

John Ryan z Level3 Communications mówi, że przy odpowiednich inwestycjach Internet jest w stanie obsłużyć każde zapotrzebowanie. Według niego stanie się teraz widoczne, którzy operatorzy mają kapitał na rozwój a użytkownicy przejdą do sieci, które oferują wysokąwyższą jakość usług.