2006-06-30: Wyścig Solidarności i Olimpijczyków 2006: Aldo Ilesić wygrał 4 etap, Radosz pozostaje liderem: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Bartekbas (dyskusja | edycje)
Nie podano opisu zmian
 
Marshaü (dyskusja | edycje)
m podział na akapity; usunięcie dublujących się linków
Linia 2:
{{data|30 czerwca 2006}}
 
Aldo Ilesić ''(Perutnina Ptuj)'' wygrał 4. etap [[Portal:Wyścig Solidarności i Olimpijczyków 2006|Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków]]. Drugie miejsce zajął [[w:Marek Wesoły|Marek Wesoły]] ''([[w:CCC - Polsat|CCC Polsat]])'', a trzecie Sebastian Schwager ''(Thuringer)''. Podczas sprintu była kraksa w peletonie. Liderem pozostał [[w:Robert Radosz|Robert Radosz]] ''([[w:DHL - Author|DHL - Author]])''
 
Podczas sprintu była kraksa w peletonie. Liderem pozostał [[w:Robert Radosz|Robert Radosz]] ''([[w:DHL - Author|DHL - Author]])''
Dzisiejszy etap był najdłuższym etapem w [[Portal:Wyścig Solidarności i Olimpijczyków 2006|tegorocznym wyścigu]]. Kolarze wyjechali z [[w:Tarnobrzeg|Tarnobrzegu]] i w drodze do mety w [[w:Przemyśl|Przemyślu]] pokonali 198,1 km. Już na pierwszej rundzie w [[w:Tarnobrzeg|Tarnobrzegu]] zaatakowała dwójka młodych zawodników - [[Portal:Łotwa|Łotysz]] Daniels Ernestovskis ''(Rietmu bank)'' oraz Marcin Jasiński z grupy [[w:Nobless|Nobless]] prowadzonej przez byłego polskiego kolarza [[w:Piotr Wadecki|Piotra Wadeckiego]]. Próbował do nich doskoczyć Stanislaw Rudoj, jednak peleton nie pozwolił [[Portal:Ukraina|Ukraińcowi]] w barwach [[w:CCC - Polsat|CCC Polsat]] odskoczyć od peletonu. Tym czasem dwójka bardzo młodych kolarzy (Polak urodzony jest w 1985, a Łotysz w 1986 roku) szybko powiększała przewagę, która już na 11 km wynosiła ponad 30 sekund i wobec biernej postawy peletonu dalej szybko wzrastała.
 
Dzisiejszy etap był najdłuższym etapem w tegorocznym wyścigu. Kolarze wyjechali z [[w:Tarnobrzeg|Tarnobrzegu]] i w drodze do mety w [[w:Przemyśl|Przemyślu]] pokonali 198,1 km.
Tym czasem na trasie zaczął padać deszcz. Z poczatku lekki, z czasem przybrał na sile. Natychmiast szosa stała się śliska i niebezpieczna. Odczuli to obaj uciekinierzy - obaj leżeli na jednym z rond na trasie. Na szczęście szybko się pozbierali i kontynuowali swoją akcję. Przez większość wyścigu utrzymywali przewagą wahającą się od 4 do 6 minut. Oni oczywiście podzielili między siebie premie lotne - pierwszą i trzecią wygrał [[Portal:Łotwa|Łotysz]] Ernestovskis, a drugą Jasiński. Na niecałe 30 kilometrów do metu była premia górska i mimo, że oznaczona była najniższą, trzecią kategorią, po ponad 150 kilometrowej ucieczce okazała się bardzo trudna dla uciekinierów. Choć udało im się jeszcze wygrać premię ([[Portal:Polska|Polak]] wyprzedził [[Portal:Łotwa|Łotysza]] i tym samym sprawiedliwie podzielili się premiami), to przewaga malała w oszałamiającym tempie.
 
Już na pierwszej rundzie w [[w:Tarnobrzeg|Tarnobrzegu]] zaatakowała dwójka młodych zawodników - [[Portal:Łotwa|Łotysz]] Daniels Ernestovskis ''(Rietmu bank)'' oraz Marcin Jasiński z grupy [[w:Nobless|Nobless]] prowadzonej przez byłego polskiego kolarza [[w:Piotr Wadecki|Piotra Wadeckiego]]. Od peletonu próbował uciec [[Portal:Ukraina|Ukrainiec]] Stanislaw Rudoj, ale bezskutecznie.
Bardzo ładną jazdę młodej ekipy [[w:Nobbles|Noblessu]] podkreślił jadący w zielonej koszulce górala - Adam Sznitko, który zajmując trzecie miejsce na premii górskiej, umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji górskiej. 12 km za szczytem peleton, w którym prym ponownie wiedli kolarze ekipy lidera [[w:DHL - Author|DHL Author]], uciekinierzy zostali dogonieni. Za swoją dzielną akcję zapłacili jednak wysoką cenę, gdyż obaj szybko zostali za pędzącym peletonem. Gdy czołówka wjeżdżał do [[w:Przemyśl|Przemyśla]] swoich szans próbował jeszcze mistrz Polski - [[w:Mariusz Witecki|Mariusz Witecki]] z ekipy [[w:Intel - Action|Intel Action]], jednak i ten atak okazał się nieskuteczny. Po pokonaniu niepełnych dwóch rund w mieście, kolarze w bardzo szybkim tempie zbliżali się do mety. Walka była tak zażarta, że niektórzy sprinterzy skończyli na barierkach i szosie. W kraksie leżał m.in. vice-lider klasyfikacji punktowej [[w:Krzysztof Jeżowski|Krzysztof Jeżowski]]. Najsprytniej ze wszystkich zachował się 21-letni [[Portal:Słowenia|Słoweniec]] Aldo Ino Ilesic z ekipy Perutnina Ptuj, który wygrał o długość roweru z [[w:Marek Wesoły|Markiem Wesołym]] ''([[w:CCC - Polsat|CCC Polsat]])''. Trzeci był Sebastian Schwager z [[w:Kategoria:Niemieckie zawodowe grupy kolarskie|niemieckiego]] zespołu Thuringer Energie, a czwarty doskonale znany kibicom z wyścigu [[w:Giro d'Italia|Giro d'Italia]] - Marco Zanotti z grupy Unibet.com
 
Dwójka młodych kolarzy (Polak urodzony jest w 1985, a Łotysz w 1986 roku) szybko powiększała przewagę, która już na 11. km wynosiła ponad 30 sekund i wobec biernej postawy peletonu szybko wzrastała.
 
Tym czasemTymczasem na trasie zaczął padać deszcz. Z poczatku lekki, z czasem przybrałprzybierający na sile deszcz. Natychmiast szosa stała się śliska i niebezpieczna. Odczuli to obaj uciekinierzy - obaj leżeli na jednym z rond na trasie. NaPo szczęście szybko się pozbierali ichwili kontynuowali swoją akcjęjazdę. Przez większość wyścigu utrzymywali przewagą wahającą się od 4 do 6 minut. Oni oczywiście podzielili między siebie premie lotne - pierwszą i trzecią wygrał [[Portal:Łotwa|Łotysz]] Ernestovskis, a drugą Jasiński. Na niecałe 30 kilometrów do metu była premia górska i mimo, że oznaczona była najniższą, trzecią kategorią, po ponad 150 kilometrowej ucieczce okazała się bardzo trudna dla uciekinierów. Choć udało im się jeszcze wygrać premię ([[Portal:Polska|Polak]] wyprzedził [[Portal:Łotwa|Łotysza]] i tym samym sprawiedliwie podzielili się premiami), to przewaga malała w oszałamiającym tempie.
 
Niecałe 30 kilometrów od mety znajdowała się premia górska trzeciej kategorii. Wygrał ją Jasiński. Liderem klasyfikacji górskiej pozostał Adam Sznitko (trzeci na tej premii górskiej) Od tego czasu przewaga uciekinierów zaczęła szybko maleć.
 
Wkrótce, uciekinierzy zostali dogonieni przez peleton prowadzony przez grupę DHL - Author. Gdy czołówka wjeżdżała do [[w:Przemyśl|Przemyśla]] swoich szans próbował jeszcze mistrz Polski - [[w:Mariusz Witecki|Mariusz Witecki]] z ekipy [[w:Intel - Action|Intel Action]]. Jego atak okazał się nieskuteczny.
 
W końcówce etapu doszło do kilku wypadków. Kraksę miał m.in. wicelider klasyfikacji punktowej [[w:Krzysztof Jeżowski|Krzysztof Jeżowski]].
 
Wyścig wygrał 21-letni [[Portal:Słowenia|Słoweniec]] Aldo Ino Ilesic z ekipy Perutnina Ptuj, który wyprzedził [[w:Marek Wesoły|Marka Wesoły]] ''(CCC Polsat)''. Trzeci był Sebastian Schwager z [[w:Kategoria:Niemieckie zawodowe grupy kolarskie|niemieckiego]] zespołu Thuringer Energie, a czwarty Marco Zanotti z grupy Unibet.com.
 
Liderem pozostał [[w:Robert Radosz|Robert Radosz]], który jest coraz bliżej zwycięstwa w całym wyścigu. Pozostałe koszulki także nie zmieniły swoich właścicieli.