2008-10-11: Reklama zeszytów po cichu kopiuje Wikipedię?: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Derbeth (dyskusja | edycje)
→‎Prawa autorskie a Wikipedia: parę przykładów z zagranicy
Derbeth (dyskusja | edycje)
grafiki-przerywniki, nagłówek
Linia 18:
 
==Prawa autorskie a Wikipedia==
[[Grafika:Copyright.svg|100px|right]]
Przy tej okazji warto przypomnieć, w jaki sposób wykorzystywać artykuły z Wikipedii. Encyklopedia ta objęta jest licencją [[w:GFDL|GNU Free Documentation License]], co oznacza, że zawarte w niej teksty można kopiować, modyfikować i rozpowszechniać w celach komercyjnych i niekomercyjnych — pod warunkiem dołączenia tekstu licencji oraz wymienienia pięciu głównych autorów tekstu. W przypadku, gdy korzystamy (podobnie jak w tym przypadku) z części artykułu, można wykorzystać istniejące w prawie polskim tzw. "prawo cytatu". Wtedy wystarczy podać tylko źródło (tj. Wikipedię) i autora fragmentu, który jest cytowany.
 
==Więcej kontrowersji==
Na początku września sytuacja podobna do tej z 4fun.tv miała miejsce z [[w:Wikisłownik|Wikisłownik]]iem – w Gazecie Wyborczej ukazała się reklama Ikei, gdzie na otwierającej stronie pojawiło się niemal dosłownie przytoczone hasło z Wikisłownika w charakterystycznym dla niego układzie graficznym. Nigdzie nie pojawiła się informacja, że użyty tekst został zapożyczony z cudzego źródła<ref>http://wikislownik.blogspot.com/2008/09/wikisownik-pomysem-na-reklam.html</ref>.
 
[[Grafika:John McCain official photo portrait.JPG|100px|left]]
Natomiast w mediach amerykańskich w sierpniu pojawiły się doniesienia, że [[w:John McCain|senator McCain]] mógł skopiować fragmenty swojej przemowy na temat Gruzji z artykułu na Wikipedii.<ref>[[:en:Wikinews investigates claim McCain plagiarized speech from Wikipedia|angielskie Wikinews]], [http://blogs.cqpolitics.com/politicalinsider/2008/08/did-mccain-plagarize-his-speec.html blog Political Insider]</ref>. Rzecznik kampanii McCaina zaprzeczał temu, twierdząc, że podobieństwa wynikają z przypadku. W kwietniu pisano o sprawie australijskiego profesora, który nadsyłając odpowiedź na artykuł gazety niemal słowo w słowo przytoczył definicje z Wikipedii.<ref>[http://www.theaustralian.news.com.au/story/0,24897,23600451-12332,00.html The Australian]</ref> Ten sam profesor wypowiadał się wcześniej w mediach krytycznie o korzystaniu z Wikipedii.