2008-01-04: Warszawa: Ceny energii wzrosły o 300 procent: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Stepa (dyskusja | edycje)
Nie podano opisu zmian
Kkic (dyskusja | edycje)
m link zew., lit.
Linia 5:
Jeszcze przed nowym rokiem 21 grudnia cena dostawy jednej [[w:megawatogodzina|megawatogodziny]] (MWh) prądu dostarczanej w godzinach wieczornych (w tzw. szczycie) kosztowała na giełdzie 150 zł. W środę na zamknięciu sesji już 485 zł. Podobnie było też na drugim energetycznym parkiecie czyli na Poee.pl, były chwile, gdy cena oscylowała w okolicach nawet 600 zł.
 
Prezes Towarowej Giełdy Energii (TGE) Grzegorz Onichimowski powiadomił [[w:Komisja Nadzoru Finansowego|Komisję Nadzoru Finansowego]], podejrzewając, że ktoś manipulował kursem.
 
Szef Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) Stanisław Kluza potwierdził, że wyjaśni całą sprawę.
 
Na giełdach kupuje się ok. 6 proc. energii elektrycznej w Polsce, ale kurs giełdowy ma duże znaczenie. Największym producentem prądu w Polsce jest [[w:Polska Grupa Energetyczna|Polska Grupa Energetyczna]] (PGE). Popyt na energię o wiele przewyższa podaż, ale to nie tłumaczy takiego skoku cen energi powiedział prezes Onichimowski. Nie wyklucza on, że ktoś celowo nie chce sprzedawać prądu, aby wywindować kurs. O całej sprawie powiadomiliśmy Komisję Nadzoru Finansowego - powiedział prezes TGE.