2007-01-31: Pogrzeb Ryszarda Kapuścińskiego: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Bartekbas (dyskusja | edycje)
+ zdjęcia
Linia 6:
 
== Msza Święta ==
[[Image:Pogrzeb Ryszarda Kapiścińskiego 2.jpg|300 px|right|thumb|Msza święta w Bazylice św. Krzyża w Warszawie]]
 
O 11-tej rozpoczęła się Msza święta w intencji zmarłego. Uroczystością w Bazylice świętego Krzyża w Warszawie przewodniczył kardynał Józef Glemp. Homilię wygłosił ksiądz [[w:Piotr Pawlukiewicz|Piotr Pawlukiewicz]], który przypomniał za co Kapuściński był ceniony. Zaznaczył, że oparł się on pokusie stwarzania i narzucania własnej wizji rzeczywistości. - ''Mówił o sobie, że nie jest fikcjo-pisarzem. Nie kreował fikcji tylko opisywał rzeczywistość. Kapuściński zawsze pozwalał swojemu rozmówcy być sobą, a sam pozostawał nieobecny. Nie używał mikrofonu, bo uważał, że ludzie, jeśli są nagrywani, to stają się innymi niż w rzeczywistości'' - powiedział ks. Pawlukiewicz. Dodał też, że Ryszard Kapuściński pokazywał zarówno te pozytywne strony świata, ale i nie unikał tematów trudnych. - ''Rysiek powiedział kiedyś, że dla niego wojna nie skoczyła się w roku 1945 ani później, ale trwała w nim zawsze'' - wspomina ks. Pawlukiewicz.
 
Linia 11 ⟶ 13:
 
== Pogrzeb na Powązkach ==
[[Image:Pogrzeb Ryszarda Kapiścińskiego 1.jpg|300 px|right|thumb|Trumna z ciałem Ryszarda Kapuścińskiego]]
 
- ''Kapuściński budził w człowieku to, co najlepsze, to co ewangeliczne, mimo że nie obnosił się ze swoją religijnością. Budził w człowieku miłość'' - tymi słowami pożegnał "cesarza reportażu" na warszawskich Powązkach ksiądz [[w:Adam Boniecki|Adam Boniecki]]. - Żegnamy nie tylko wielkiego reportera i dziennikarza, ale człowieka, którego kochaliśmy - zarówno ci, którzy znali go blisko, jak i ci, którzy znali go dalej- powiedział duchowny.