2007-11-01: Michał Boni przyznał się do współpracy z SB: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m aktualizacja kategorii oraz wywołania szablonu data |
Bot: Plik Andrzej_Friszke.jpg został skasowany, ponieważ użytkownik JuTa skasował go ze zbiorów Commons. |
||
Linia 17:
"Współczuję Boniemu. Ja go bardzo szanowałem. To dobry fachowiec w sprawach pracy i jako związkowiec był świetny. No tak, ale co nabroił? Trudno jest coś powiedzieć, bo jednak na naszych charakterach to będzie ciążyć; to jest nasza przeszłość. Można powiedzieć: kto nie ma grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem. Polskie drogi są skomplikowane i polskie charaktery i polska przeszłość. (...) Ja bym wziął go do rządu. No, ale ja jestem ryzykantem. Natomiast nie wiem, co zrobi Tusk. Ale ja bym go wziął do rządu. (...) Inaczej jak człowiek wychodzi sam: 'tak zgrzeszyłem, sumienie mi wciąż przypomina, zgłaszam się'. No inaczej jest jeśli kandydował na ministra, Macierewicz wyciąga i on teraz jest w sytuacji przymusowej" - powiedział wczoraj [[w:Lech Wałęsa|Lech Wałęsa]].
Według prof. [[w:Andrzej Friszke|Andrzeja Friszke]], historyka zajmującego się tematyką solidarnościowego podziemia, z zachowanych akt SB wynika, że Michał Boni nie donosił na kolegów z opozycji.
|