2009-09-28: Eric Sardinas - prawdziwy rock’and’rollowiec, który siłę czerpie z bluesa: Różnice pomiędzy wersjami

▲''„Prawdziwy rock’and’rollowiec, który siłę czerpie z bluesa. Kobiety go kochają, bo świetnie wygląda - mężczyźni podziwiają, bo wspaniale gra na gitarze. Uprawia blues elektryczny, ale potrafi też obyć się bez prądu.”'' – puentuje postać Sardinasa Marcin Babko z Gazety Wyborczej, i dodaje – ''„Byłem na jego koncercie jesienią 2005r. Supportował wtedy koncert Steve'a Vai'a. Pamiętam, że zagrał o wiele bardziej interesująco niż gwiazda wieczoru.”'' Podobne opinie często pojawiały się w internecie po koncertach tej pary gitarzystów.<p></p>

▲Przez niektórych Sardinas jest określany mianem najbardziej rockowego amerykańskiego bluesmana, a podczas jego wybuchowych koncertów, po których zawsze zbiera gorące owacje, można podziwiać wytrawny kunszt gry na sześciostrunowej gitarze. Niektórzy jego niepowtarzalny styl wiążą z faktem, że opanował grę na gitarze dla praworęcznych, pomimo tego że jest leworęczny.