2005-04-17: Chińsko-japoński konflikt dyplomatyczny nie gaśnie: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
Ariok (dyskusja | edycje)
Nie podano opisu zmian
Nie podano opisu zmian
Linia 1:
{{data|17 kwietnia 2005}}
[[Image:Japan sea map.png|thumb|200px|right|Konlikt Chiny-Japonia]]
Nie ustają napięcia na linii [[w:Pekin|Pekin]]-[[w:Tokio|Tokio]]. Po 23 tygodniach demonstracji antyjapońskich w najważniejszych miastach [[w:ChRL|ChRL]] [[w:Japonia|Japonia]] zażądała od [[w:Chiny|Chin]] przeprosin. Chiński minister spraw zagranicznych, [[w:Li Zhaoxing|Li Zhaoxing]], twierdzi jednak, że nie ma za co przepraszać.
 
Źródła konfliktu między oboma mocarstwami sięgają lat 30. [[w:XX wiek|XX wieku]] i ich konsekwencji dla dnia dzisiejszego. Wśród [[w:Japończycy|Japończyków]] coraz większą popularnością cieszy się militarystyczny resentyment, czego dowodem wg Pekinu ma być najnowszy japoński podręcznik historii, wybielający działania [[w:Japonia|Japonii]] podczas [[w:II Wojna Światowa|II Wojny Światowej]], mówiący o nich jako o "wybawicielach Azjatów" i przemilczający m.in. kompromitującą Kraj Kwitnącej Wiśni [[w:masakra nankińska|masakrę nankińską]] w [[w:1937|1937]] i [[w:1938|1938]] roku, gdzie wg wyliczeń japońscy żołnierze mieli zabić od 50.000 do nawet 300.000 Chińczyków. Z kolei w Chinach, gdzie kapitalistycznej gospodarce towarzyszy socjalistyczna zasada jedynej słusznej linii, obudzenie [[w:nacjonalizm|nacjonalizmu]] może być dla władz okazją do odwrócenia społeczeństwa od ich problemów - mimo że władze nawoływały do spokoju, nie przeszkadzały demonstrantom w wybijaniu szyb w konsulatach czy obrzucaniu ich jajkami, jak to miało miejsce w ciągu ostatnich dni, np. we wczorajszej, 5-tysięcznej demonstracji w [[w:Szanghaj|Szanghaju]].