2009-01-01: Gazprom zakręcił Ukrainie kurek z gazem
Rosja zgodnie z przewidywaniami zaprzestała dostawy gazu na Ukrainę o godz. 10.00 (8.00 czasu polskiego). Gazprom zapewnia, że gaz dla państw Unii Europejskiej dostarczany jest w pełnej objętości.
Świat: Afryka • Ameryka Północna • Ameryka Południowa • Australia • Azja • Europa • UE |
"Nie spłacono zadłużenia. Mimo ustnego zapewnienia Kijowa, Gazprom nie stwierdził pieniędzy za dostawy na swoim koncie. Przedstawiona przez stronę rosyjską propozycja obniżonej ceny za dostawy (na 2009 r.) spotkała się z odmową" – tłumaczył decyzję szef Gazpromu Aleksiej Miller.
Rosyjski koncern gazowy ostrzegał wcześniej, że nie zostanie podpisana żadna umowa w sprawie dostawy gazu na Ukrainę w 2009 r., jeśli Kijów nie spłaci ponad 2 mld dol. długów należności za dostawy w roku 2008 wraz z odsetkami karnymi. "Cena 250 dolarów za tysiąc metrów sześciennych gazu, przy jednoczesnym zachowaniu dotychczasowej stawki za tranzyt paliwa po terytorium Ukrainy, jest dla Kijowa nie do przyjęcia" – bronił ukraińskiego stanowiska przedstawiciel prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki ds. bezpieczeństwa energetycznego, Bohdan Sokołowski. Ukraińska spółka Naftohaz zapewniała, że tranzyt rosyjskiego gazu w kierunku Unii Europejskiej nie zostanie przerwany pomimo fiaska negocjacji z Gazpromem. Rosyjski premier Władimir Putin ostrzegł Ukrainę, że uniemożliwienie tranzytu gazu do UE miałoby dla niej „poważne konsekwencje”.
Źródła edytuj
- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z tekstu „Rosyjski koncern zakręcił kurek z gazem”, napisanego przez Agnieszka Obrycka, opublikowanego w serwisie e-Polityka.pl (więcej informacji).