2008-04-16: Prezydent RP: Polska jest zdeterminowana, aby przełamać wszystko co złe we wzajemnych kontaktach z Izraelem

środa, 16 kwietnia 2008

"Polska jest zdeterminowana, aby przełamać wszystko co złe we wzajemnych kontaktach z Izraelem" - stwierdził Lech Kaczyński podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Izraela Szymonem Peresem. "Chcemy dalej rozwijać współpracę" - powiedział Peres.

Lech Kaczyński i Szymon Peres

Prezydent Polski podkreślił, że pragnie, aby stosunki polsko-izraelskie były jak najlepsze. Kaczyński zadeklarował również chęć „przekreślenia tych spraw, które w historii były złe”. Prezydent nie zaprzeczył, że w Polsce istniał antysemityzm, ale stwierdził, że nie należy nazywać go ludobójstwem. „Nie był to antysemityzm, który miał cokolwiek wspólnego z ludobójstwem. Nie było tego rodzaju tendencji w naszym kraju ani przez sekundę” - powiedział Kaczyński.

"Zdarzały się akty, które bym określił jako akty kryminalne i przestępcze, mordy. Ja tego nie neguję absolutnie, natomiast żadne władze Rzeczpospolitej nie prowadziły wobec naszych żydowskich współobywateli, a także osób narodowości żydowskiej, które nie były obywatelami Polski, jakichkolwiek działań, które miałyby prowadzić do utraty życia" - precyzował polski prezydent.

Lech Kaczyński i Szymon Peres

Kaczyński nie pominął też wątku bohaterskiego zachowania powstańców z getta. "Powstanie w warszawskim getcie to dowód na to, jak ludzie zdeterminowani w obronie godności i honoru potrafią przeciwstawiać się okrutnej, totalitarnej, nazistowskiej władzy" - mówił.

Prezydent Izraela był zadowolony z przyjaznych i pojednawczych słów, jakie padły z ust Kaczyńskiego. Peres również wypowiadał się w podobnym tonie i pokazał, że z optymizmem patrzy w przyszłość. "Wierzę, że Polska i Izrael są sobie bliskie politycznie. Chcemy dalej rozwijać naszą współpracę we wszystkich dziedzinach" - powiedział prezydent Izraela. Podkreślił, że przeszłości zmienić nie można, należy natomiast ciągle o niej pamiętać. "Musimy zmienić smutek na nadzieję na przyszłość dla waszego i naszego narodu" - dodał.

Prezydenci obu państw poruszali także takie tematy jak: sytuacja na Bliskim Wschodzie, ratyfikacja Traktatu lizbońskiego oraz relacje Unia Europejska-Rosja. Kaczyński podkreślał, że "Polska wspiera oczywiste roszczenia narodu żydowskiego do życia w pokoju i spokoju". Polski prezydent starał się uwypuklić fakt polskiego poparcia dla Izraela "w skali europejskiej", opowiedział się też jednoznacznie przeciwko terroryzmowi i polityce prowadzonej przez Iran wobec Izraela. "Polska chce pokoju na Bliskim Wschodzie, ponieważ istnieją historyczne związki z państwem Izrael, ponieważ pokój jest potrzebny światu ze względu na ogólną stabilizację" - zaznaczył.

Zobacz też edytuj

Źródła edytuj