2011-03-19: Libia: łamanie zawieszenia broni
Wczoraj rząd libijski wprowadził zawieszenie broni. Jednak były to tylko słowa, gdyż ofensywa trwa. Tymczasem Zachód czyni przygotowania się do operacji militarnej
- 2019-09-20: Nie żyje Zajn al-Abidin ibn Ali
- 2013-07-04: Egipt: odsunięcie od władzy prezydenta Muhammada Mursiego
- 2011-11-28: Ryzyko wojny domowej w Syrii, sąsiednie kraje mobilizują armie
- 2011-05-25: Jemen: wzmożone walki po zapowiedzi przedterminowych wyborów przez prezydenta
- 2011-04-20: Reporter Tim Hetherington zginął w Libii
Łamanie zawieszenia broni
edytujW nocy siły rządowe dotarły do Bengazi. O godz. 7:30 wojska rządowe rozpoczęły ostrzał artyleryjski miasta. Około 9:00 wkroczyły do jego południowej i wschodniej części. Jednak o 14:30 powstańcy wypchnęli żołnierzy z miasta i zdobyli cztery czołgi. Siły Kaddafiego poinformowały, że jedynie broniły się przed atakiem powstańców i oskarżyły ich o łamanie zakazów lotów. Zestrzelony został powstańczy Mig-23, o czym poinformowała Narodowa Rada Tymczasowa. Miasto było pod ciągłym ostrzałem artyleryjskim, a w mieście trwały starcia. BBC doniosło o wdarciu się do miasta czołgów Kaddafiego. Około 16:00 nad Bengazi pojawiły się francuskie myśliwce. Zginęło 26 osób, a 40 było rannych. W bitwie bierze udział 8 tys. rebeliantów przeciwko 2 tys. żołnierzy.
Powstańcy poinformowali o porannym bombardowaniu kontrolowanej przez nich miejscowości Az-Zintan na zachodzie kraju. Następnie siły rządowe przeszły do oblężenia, w którym udział bierze 20–30 czołgów. Wojska Kaddafiego rozpoczęły ok. południa ostrzał Misraty za pomocą ciężkiej artylerii, snajperzy zastrzelili dwóch mieszkańców miasta. Misrata nadal jest oblegana, od czterech dni nie ma wody, a jej dostawy beczkowozami zostały zawieszone. Po południu rebelianci ogłosili, że odparli szturm. Przyznali, że stracili 27 bojowników. Zniszczyli 14 pojazdów pancernych.
Muammar Kaddafi wysłał list do Baracka Obamy, Nicoalasa Sarkozy'ego, Davida Camerona oraz ONZ. W liście do amerykańskiego prezydenta dyktator oświadczył: Stoją za mną wszyscy Libijczycy, są gotowi zginąć za mnie. Walczę tutaj z Al-Kaidą. Co zrobisz? W liście do pozostałych przywódców Kaddafi oświadczył: Libia nie należy do was. Nie macie żadnego prawa do interwencji w nasze sprawy wewnętrzne. To nasz kraj, nie wasz. Nie wystrzeliliśmy ani jednego pocisku do naszego ludu.
Przygotowania do operacji
edytujDo południa chęć udziału w operacji wyraziły rządy Francji, Wielkiej Brytanii, USA, Kanady, Norwegii, Danii i Belgii, a władze Włoch i Hiszpanii ogłosiły gotowość udostępnienia baz lotniczych. Nicolas Sarkozy powiedział, że koalicja odpowie wszelkimi sposobami na ataki wojsk libijskich na cywilów.
We włoskich bazach znalazły się już samoloty sił powietrznych Włoch, a także niektóre z krajów NATO. W bazie w Trapani na Sycylii wylądowały maszyny Tornado ECR stacjonujące w Piacenzy. Są one przeznaczone do niszczenia obrony rakietowej i radarów. Myśliwce Eurofighter Typhoon i natowskie samoloty wczesnego ostrzegania AWACS dotarły do bazy w Trapani. Bojowe Tornado IDS z Ghedi wylądowały koło Brescii. Z kolei do bazy Sigonella koło Katanii, również na Sycylii, przyleciało sześć duńskich F-16. We Włoszech mają wylądować także amerykańskie maszyny.
Interwencja Zachodu
edytujO 17:00 czasu polskiego (18 czasu lokalnego), francuskie samoloty weszły w przestrzeń powietrzną Libii i rozpoczęły patrolowanie obszaru nad Bengazi, rozpoczynając operację Harmattan. O 17:45 czasu polskiego francuski myśliwiec ostrzelał libijski pojazd wojskowy 100 km od Bengazi. W akcji udział brało 20 myśliwców. To pierwszy incydent z udziałem zagranicznego lotnictwa. Francuskie samoloty zniszczyły cztery libijskie czołgi na południowym-zachodzie od Bengazi.
Z powodu podjęcia akcji militarnej ubolewanie wyraziła Rosja.
Ok. godz. 20:45 czasu polskiego amerykański okręt odpalił rakiety Tomahawk. 110 pocisków manewrujących spadło na stanowiska libijskiej obrony powietrznej w okolicach Trypolisu i Misraty. Operację tą nazwano Odyssey Dawn. Także brytyjskie siły powietrzne rozpoczęły operację pod kryptonimem Ellamy nad Libią. Brytyjskie łódź podwodna wystrzeliła po godz. 21. kilka pocisków Tomahawk. Amerykańskie i brytyjskie pociski typu cruise wystrzelone z okrętów podwodnych uderzyły w ponad 20 celów na terenie Libii.
Akcja w Libii to akcja sił sojuszniczych. Teraz dowodzą nią Amerykanie. Później dowództwo będzie przekazywane innym krajom – poinformował na konferencji prasowej wiceadmirał William Gortney, przedstawiciel Pentagonu. Nie zamierzamy używać siły większej niż potrzebna, by gwarantować bezpieczeństwo cywilów' - zapewnił Gorney.
Otworzę magazyny i uzbroję ludzi w broń wszystkich rodzajów, by bronili Libii | ||
—Muammar Kadafi |
Podał, że siły amerykańskie planują w najbliższym czasie użyć myśliwce. – Zaczynamy przygotowywać myśliwce, bo chcemy zagwarantować zakaz lotów. Operacja w Libii to operacja wielofazowa. Teraz trwa pierwsza faza – powiedział przedstawiciel Pentagonu.
Wieczorem w Trypolisie siły rządowe zatrzymały czterech dziennikarzy z Tunezji, Mauretanii, Norwegii i Wielkiej Brytanii.
Po godz. 22:00 libijska telewizja podała, że siły koalicji zbombardowały miasta Zuwara, Trypolis, Misrata, Syrta i Bengazi. O 22:30 czasu polskiego siły koalicji rozpoczęły bombardowanie bazy lotniczej Mitiga w Trypolisie. O 22:45 Muammar Kaddafi wygłosił krótkie orędzie, w którym wezwał Libijczyków o do obrony kraju przed atakiem krzyżowców i syjonistów.
O 23:46 polskiego czasu Al Dżazira podaje, powołując się na libijską telewizję, że wojskom rządowym udało się zestrzelić francuski samolot. Paryż nie potwierdził tych doniesień.
Przeczytaj poprzedni
oraz kolejny raport
Źródła
edytuj- Francuski myśliwiec otworzył ogień – tvn24.pl, 18 marca 2011
- Libya Live Blog - March 19 – Al Jazeera, 19 marca 2011
- BBC Live – BBC News, 19 marca 2011