2009-10-19: Gwałt na działkach pod Lublinem

Do zdarzenia doszło na początku września, to wtedy 19-latka poznała Emila - miłego, kulturalnego chłopaka, który wzbudził w niej zaufanie. Kiedy zaprosił ją na imprezę na działkę pod Lublinem, niczego nie podejrzewała, nawet wtedy, gdy okazało się, że jest sama z czterema, nieznanymi mężczyznami. Zaczęli spożywać alkohol. W pewnym momencie poczuła się słabo, straciła przytomność. Obudziła się, gdy jeden z uczestników biesiady leżał na niej. Doszło do gwałtu zbiorowego. Dopiero później, wykorzystując moment nieuwagi jednego z mężczyzn, 19-letnia dziewczyna uciekła. Zastraszana przez niedawno poznanego kolegę, bała się poinformować o całym zajściu kogokolwiek. W końcu w październiku powiedziała szkolnej pedagog, a ta skierowała ją na policję.

poniedziałek, 19 października 2009

W ciągu jednej doby od zgłoszenia, policjantom udało się ustalić sprawców. Okazało się, że jeden z nich - 25-letni Emiliusz M. – nowo poznany kolega, był już zatrzymywany przez policjantów na początku roku w podobnej sprawie. Trzech jego kolegów to: 30-letni Łukasz W., 32-letni Mirosław D. - mieszkańcy powiatu kraśnickiego - oraz 57-letni Marian C., mieszkaniec Lublina. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Według decyzji sądu, zostaną tam przynajmniej trzy miesiące. Grozi im 12 lat więzienia.

Źródła edytuj