2009-05-27: Obsługa Spirita nadal pracuje nad wydostaniem łazika

środa, 27 maja 2009

Ekipa obsługująca marsjański łazik "Spirit" kontynuuje wysiłki nad opracowaniem techniki wyciągnięcia pojazdu z grząskiego podłoża w którym utknął. Łazik NASA nadal bada swoje otoczenie w celu lepszego określenia własności fizycznych piasku.

"Spirit" porozumiewa się z Ziemią dwa razy dziennie dzięki korzystnemu bilansowi energetycznemu utrzymującemu się dzięki marsjańskiemu wiatrowi zdmuchującemu pył z paneli ogniw słonecznych.

"Piaskownica" w Jet Propulsion Laboratory służąca do symulowania zachowania łazików typu MER

16 maja, w 1908. marsjańskiej dobie misji, przeprowadzono niskonapięciowy test silnika lewego środkowego koła. Wypadł on pomyślnie, wskazując nominalną rezystancję "zdrowego" silnika.

Mimo użycia bardzo niskiego napięcia, zaobserwowano niewielki (mniej niż 1 stopień) ruch koła. Nie był on normalny, ale też nie był niespodziewany, ponieważ odbył się w kierunku przeciwnym niż ostatni ruch koła przed zacięciem się, 6 maja. Najpewniej jest wynikiem luzów w przekładni biegowej 1500:1. Ruch koła oznacza mniejsze prawdopodobieństwo, że do zacięcia doszło właśnie w przekładni. Obrót koła o 4 stopnie jest planowany na 1913. dobę misji, tj. na 21 maja 2009.

Tym czasem na Ziemi trwają prace nad odtworzeniem sytuacji łazika w laboratorium testowym. Skupiają się one nad rekonstrukcją własności gruntu, w którym utknął "Spirit". Nową mieszankę gleby przetestowano na razie pod jednym z kół. Testy z całym modelem łazika zostały niestety przerwane przez awarię dysku jednego z komputerów laboratoryjnych. Technicy potrzebują czasu na naprawę komputera i odzyskanie danych.

W 1912. dobie misji, tj. 20 maja, ogniwa słoneczne łazika wytwarzały 0,716 kWh energii elektrycznej. Współczynnik nieprzezroczystości atmosfery wynosił 0,628, a współczynnik pyłu, 0,680. Anomalie sprzed 30 dni do tej pory nie powtórzyły się.

Odległościomierz łazika pozostaje na pozycji 7729,93 metra.

Źródła edytuj