2007-07-10: Prawica Rzeczypospolitej chce zmiany ordynacji wyborczej w wyborach do Sejmu

wtorek, 10 lipca 2007

Według "Życia Warszawy" Prawica Rzeczypospolitej chce zmiany ordynacji wyborczej w wyborach do Sejmu.

Miała by to być ta sama ordynacja, która obowiązuje w wyborach do Senatu. Partia Marka Jurka proponuje także likwidację list wyborczych.

Być może PR znajdzie sojusznika w Platformie Obywatelskiej. Nad projektem zmian czuwa poseł Prawicy Artur Zawisza.

Nowy projekt zakłada podział Polski na 41 okręgów wyborczych czyli jak dotychczas, jednak zlikwidowane zostałyby listy wyborcze. A do Sejmu wchodziliby ci, którzy zdobyli największą liczbę głosów.

"Nawet jeśli ktoś zagłosuje dziś na swojego faworyta, to nie ma żadnej gwarancji, że właśnie on dostanie się do Sejmu. Wtedy taki głos idzie na całą partię - powiedział Artur Zawisza. Właśnie dlatego Prawica chce powielić schemat ordynacji do Senatu. "To koncepcja ordynacji proporcjonalnej większości" - stwierdził poseł Zawisza.

Grzegorz Schetyna, sekretarz generalny PO, deklaruje poparcie dla projektu: "To interesujący pomysł i na pewno temat do rozmów, bo idzie w kierunku jednomandatowych okręgów, o które zabiegamy".

Pomysły partii Jurka krytykuje Tomasz Markowski z PiS. "Te wszystkie pomysły kolegów z PR mają tylko jeden cel: wyróżnić tę partie. Czy komuś się to podoba, czy nie żyjemy w systemie partyjnym i proponowane przez nich zmiany nie przejdą. Bo gdyby do Sejmu wchodziły same indywidua, to kto by nad tym zapanował? A że PO się pomysł podoba? No cóż, politycy tej partii wiedzą, że spodobałoby się to też obywatelom, dlatego działają razem z PR pod publiczkę".

Źródła edytuj