2005-08-14: Cabir bolączką kibiców lekkoatletycznych MŚ w Helsinkach 2005

niedziela, 14 sierpnia 2005

Kibice lekkoatletycznych mistrzostw świata w Helsinkach nie są rozpieszczani. Ciągle borykają się z deszczem i niskimi temperaturami, a na dodatek ich telefony komórkowe są narażone na atak robaka sieciowego. Aparaty telefoniczne znajdujące się w obrębie Stadionu Olimpijskiego mogą w łatwy sposób złapać Cabir - robaka komórkowego rozprzestrzeniającego się za pomocą Bluetootha.

Antti Vihavainen, zajmujący się problemem bezpieczeństwa telefonów komórkowych w firmie antywirusowej F-Secure, twierdzi, że szybkie rozprzestrzenianie się robaka jest spowodowane "dużą ilością zainfekowanych telefonów oraz sporym ruchem w protokole Bluetooth".

Pierwsza infekcja wirusem Cabir została odnotowana w czerwcu ubiegłego roku. Od tamtej pory stał się najbardziej rozpoznawanym robakiem na telefony komórkowe. Infekcje były dokonywane w ponad 20 krajach świata - między innymi w Stanach Zjednoczonych, Japonii, Finlandii, RPA a także w Polsce.

Wirus atakuje komórki z zainstalowanym systemem operacyjnym Symbian. Po zainfekowaniu na wyświetlaczu pojawia się wyraz caribe, zaś system zostaje odpowiednio zmodyfikowany tak, aby Cabir był uruchamiany przy każdym starcie Symbiana.

Cabir nie niszczy żadnych danych - jedynie rozprzestrzenia i infekuje inne telefony komórkowe. Skutkiem ubocznym jego aktywności jest wyczerpanie baterii na wskutek korzystania z protokołu Bluetooth.

Aby uchronić się od Cabira eksperci od bezpieczeństwa sugerują helsińskim kibicom, którzy posiadają telefony komórkowe, wyłączenie obsługi protokołu Bluetooth.

Źródła edytuj